Korpolife

Co robić kiedy w pandemii biznes płacze?

Wszyscy doświadczamy teraz samych trudnych sytuacji i wszyscy, bez wyjątku, w każdym wieku, na każdym etapie życia i szczeblu zawodowej kariery, zdajemy teraz trudny egzamin z covidu.

Obecna sytuacja nie miała precedensu, więc problemy, które się pojawiają, są zupełnie nowe. To problemy osobiste, w domu, w relacjach z dziećmi, rodziną, ale także ze sobą samym, spowodowane nowymi realiami życia: pracą home office i obostrzeniami ograniczającymi swobodę codziennego funkcjonowania. Są to także problemy związane z funkcjonowaniem firm i przedsiębiorstw, i to na każdym poziomie zarządzania. Głównym winowajcą jest lęk wynikający z niepewności i obawa o przyszłość.

Zewsząd trudne pytania
Od przebudzenia do końca dnia zewsząd atakują nas trudne pytania, na które najczęściej nie znamy odpowiedzi. Szczególnie teraz, kiedy obostrzenia znów się nasilają, uczniowie zostają w domu, praca w większości firm jest zdalna, restauracje są znów zamknięte lub funkcjonują na specjalnych zasadach.
To czas, kiedy lepiej zostać w domu, a o wyjazdach nie ma mowy; kiedy coraz częściej słyszymy karetki na ulicy i coraz bliżej nas są przypadki zakażeń. Coraz częściej spodziewamy się najgorszego – choroby, paniki, kryzysu, straty pracy, zamknięcia firmy, zwolnień i krachu.
Co powiedzieć dziecku, co rodzinie, jak pokierować zespołem, jakie podejmować decyzje i – w końcu – jak radzić sobie z własnymi emocjami?

Biznes płacze…
Najgorsze, że nic podobnego na taką skalę wcześniej nie miało miejsca, więc nie możemy bezpośrednio odwołać się do naszych doświadczeń i sytuacja staje się przytłaczająca. Zaczynamy czuć bezradność, ale nie dopuszczamy takiej możliwości, bo ZAWSZE jesteśmy silni, zaradni i nie zdradzamy naszych obaw. To social media kreują takie narcystyczne postawy – każdy jest super cool, zawsze zmotywowany, wstaje o piątej, biega, medytuje, afirmuje, je zdrowe śniadanie i pracuje wykonując 250 proc. normy.

Czy rzeczywiście?

Prawda jest inna: ludzie odwlekają, miewają chwile zwątpienia, stany lękowe i depresje, bywają zmęczeni i zniechęceni. To nic nienormalnego – jest to bardzo ludzkie, ale nikt nie miał odwagi tego wcześniej przyznać. Dopiero pandemia pozwoliła mówić głośno o problemach psychologicznych Polaków – także w biznesie.
Są sposoby na opanowanie lęku i paniki. Nasza wiedza i wcześniejsze doświadczenia jednak mogą pomóc w zupełnie nowej i pozornie innej sytuacji. Na wszystkie trudne pytania możemy znaleźć odpowiedzi. Trzeba tylko ich poszukać i to najlepiej wspólnie.

Korona-emocje. Pomocy!
Znów ta praca zdalna! Wśród pracowników widać wyraźny spadek chęci do pracy i kompletny brak motywacji. Rośnie frustracja, pomimo że firma jest niezagrożona i dobrze prosperuje w czasie pandemii. Starania zarządzania pracą kończą się niepowodzeniem, ponieważ na jakiekolwiek plany i wymagania pracownicy reagują źle. Ludzie panicznie boją się zwolnień i nadchodzącego kryzysu. Co robić? Jak rozmawiać z ludźmi, jak ich motywować, jak zapanować nad negatywnymi emocjami?
Długotrwały stres i poczucie zagrożenia niszczą psychikę. Ogromnym obciążeniem jest ograniczanie swobody i kontaktów społecznych, które przynosi smutek, niepokój a nawet depresję. Menadżer musi zdawać sobie tego sprawę i umieć zarządzić tymi emocjami, aby zażegnać kryzys wewnętrzny w firmie.

Zdrowie psychiczne cierpi najbardziej
Nie wiem co robić, jakie podjąć decyzje i działania; moje dotychczasowe doświadczenie jest do niczego!
To modelowa definicja niepewności, czyli poczucie braku wpływu na sytuację z jednoczesnym wyczerpaniem zasobów, których albo zabrakło, albo stały się bezużyteczne. W krótkiej perspektywie taką sytuacją można zarządzić. Problem pojawia się, kiedy niepewność trwa dłużej, a dodatkowo nie można przewidzieć jak długo będzie trwać.
Naukowcy i eksperci alarmują o rosnących problemach psychologicznych społeczeństw dotkniętych pandemią. I nic w tym dziwnego, ponieważ zaistniała bezprecedensowa sytuacja przyniosła i stale przynosi nowe pytania, na które trudno jest znaleźć odpowiedź. Narażeni jesteśmy na nowy stres zarówno z życiu zawodowym, jak i prywatnym; jako menadżer, jako pracownik i jako zwykły człowiek.

Dlaczego stres w trakcie pandemii jest inny?
W sytuacji kiedy brakuje rzetelnych informacji, wiedzy i odpowiedniego doświadczenia, sprawy wymykają się spod kontroli, a człowiek traci poczucie wpływu. Brak wsparcia i dezinformacja pogłębiają poczucie zagrożenia. Zamiast działania pojawia się paraliżujący strach i zniechęcenie, a spirala stresu nakręca się. Stres staje się permanentny, a jego skutki dla psychiki mogą być poważne.
Taki scenariusz ma miejsce zwykle w przypadku obniżonej odporności psychicznej, lecz w obecnej sytuacji można założyć, że dotyczy większości ludzi. Poza ekonomią, gospodarką, zdrowiem fizycznym, być może właśnie zdrowie psychiczne będzie jednym z obszarów najbardziej dotkniętych skutkami pandemii.

Jak sobie pomóc
Eksperci WHO przedstawiają kilka zasad, które pomogą nam wszystkim zadbać o własne zdrowie psychiczne:

– ważne jest aby zachować równowagę w ilości przyjmowanych informacji dotyczących pandemii – najlepiej korzystać z tego samego, wiarygodnego źródła i nie poszukiwać sensacji.
– warto zadbać o codzienną rutynę i ustalić stały plan zajęć. Obok obowiązków służbowych trzeba ująć z nim czas na ćwiczenia fizyczne, odpoczynek i własne przyjemności.
– należy dbać o właściwą ilość snu, dietę i uważać na spożycie alkoholu.
– trzeba dbać o kontakty z ludźmi, uważając przy tym na czas spędzony przed ekranem TV lub komputera.
(źródło: https://www.who.int/campaigns/connecting-the-world-to-combat-coronavirus/healthyathome/healthyathome—mental-health)
A z jakimi problemami borykają się teraz menedżerowie i liderzy w swoich firmach?

Zarządzanie w obecnych czasach? Nie zazdroszczę!
W obecnej sytuacji siła i odporność psychiczna lidera to podstawa zarządzania. Lider powinien radzić sobie nie tylko ze zmiennością, niepewnością, złożonością i niejednoznacznością. Musi także opanować własne emocje, aby skutecznie stłumić panikę zespołu w niepewnym świecie. Musi także łączyć twarde podejście biznesowe z empatią i wyczuciem wobec ludzi. Czy byliśmy szkoleni w takim zakresie?
Warto zastanowić się – w ramach zespołów lub indywidulanie – jaki powinien być skuteczny lider w obecnych czasach? Czym jest jego siła i odporność? Jak rozumieć potrzeby zespołu i co kryje się pod pojęciem nowoczesnej empatii menedżera? Trzeba nauczyć się nowych technik opanowywania stresu i paniki zarówno u siebie, jak i u innych.
Obecnie większość przedsiębiorstw tylko z pozoru funkcjonuje całkowicie normalnie. Uważniejszy menedżer zauważy, ile problemów z zarzadzaniem przynosi praca zdalna, ile nieporozumień wynika z korzystania z połączeń online.
Komunikacja w dobie pracy zdalnej wymaga znajomości zasad psychologii i specyficznych umiejętności zarządczych. Trzeba także rozumieć i umieć odnaleźć się jako menedżer w zarządzaniu sytuacją kryzysową, bo w takiej sytuacji się znajdujemy.
Dobrze jest także przygotować się do trudnych rozmów – z pracownikami i kontrahentami, które mogą wiązać się z decyzją o koniecznej restrukturyzacji lub zmianie modelu biznesowego.
Warto pochylić się nad codzienną motywacją i pomóc pracownikom w rozwiązaniu najbardziej palących problemów psychologicznych – rozpoznać pierwsze symptomy ich pojawiania się w zespole, by zaradzić w odpowiedniej chwili.
Tego wszystkim i sobie życzę!

Izabela Kielczyk
https://izabelakielczyk.pl/

Dodaj komentarz