Lepsze zycie

Facet na kozetce (5): Poczucie własnej wartości

Jednym z głównych powodów, dla których mężczyźni szukają wsparcia, jest niskie poczucie własnej wartości, utrata wiary we własne możliwości oraz sprawczości i poczucia osobistej skuteczności. Odbija się to ich samopoczuciu, relacjach i życiu zawodowym. To ostatnie często jest skutecznym bodźcem, pod wpływem którego mężczyźni zaczynają dbać o siebie. Zaczynają się pojawiać oczekiwania, że wydarzy się coś, co spowoduje, że ich postrzeganie siebie wejdzie na stały i stabilny poziom i jako takie będzie funkcjonować. Tylko zdrowe poczucie własnej wartości jest czymś, o co potrzebujemy stale dbać i rozumieć, że w dużej mierze zależy to od naszych życiowych doświadczeń, predyspozycji , wyborów i działań. Kluczowa jest tu zdolność do regulacji poczucia własnej wartości.

Zdolność do regulacji poczucia własnej wartości oraz wysokiej jakości doświadczania siebie jako pozytywnego, oddaje poziom pewności siebie i szacunku do siebie, który charakteryzuje stosunek i postrzeganie siebie w pełnym obrazie jako osoby sprawczej i zdolnej do radzenia sobie z porażkami. To również stosunek jaki mamy do siebie, pewna elastyczność, która wspiera nas w radzeniu sobie z życiowymi wyzwaniami, w relacjach z innymi osobami oraz szerszym otoczeniem.

Względnie satysfakcjonujące funkcjonowanie w tym zakresie wymaga równowagi, a pewność siebie i poczucie własnej wartości powinny się opierać na spostrzeżeniach własnych rzeczywistych pozytywnych cech i osiągnięć, które nie są ani nierealistycznie wysokie, ani nierealistycznie niskie. Bardzo ważną częścią regulowania poczucia własnej wartości jest poczucie kontroli wewnętrznej, postrzeganie własnej skuteczności i sprawstwa.

Zmienny poziom pewności

Błędnym i mało realistycznym przekonaniem jest rozumienie i oczekiwanie, że poczucie własnej wartości oraz pewność siebie będą stale na równym poziomie. W ten sposób dość łatwo możemy stać się niewolnikami własnych wysokich oczekiwań, że stale będziemy funkcjonować na równym poziomie, bez wzlotów i spadków. To dość częsty przykład oczekiwań z jakimi mężczyźni zgłaszają się na psychoterapię lub coaching.

Samo nastawienie i rozczarowanie tym, że wysoka motywacja nie jest punktem stałym, powoduje u mężczyzn poczucie zawodu czy rozgoryczenia, że nie mają takiego wpływu na siebie jakiego oczekują. Do tego dochodzi szereg przekonań, społecznych oczekiwań i stereotypów, które definiują mężczyznę jednak jako tego, który będzie ogarniał własne otoczenie, najlepiej jeszcze z ponadprzeciętnymi rezultatami. Niestety, te oczekiwania dotyczą często czynników zewnętrznych, takich jak status materialny, sukces zawodowy czy inne osiągnięcia. Wchodząc w życie z takimi oczekiwaniami, trudno jest pozostawać na względnie stabilnym poziomie poczucia własnej wartości.

Ograniczające przekonania

Przekonania o męskości, która rzekomo gwarantuje przynależność i akceptację u innych, w rzeczywistości pozbawiają facetów możliwości bycia autentycznym, w całości, z mocnymi stronami i świadomością tych słabszych. Nawet samo przyznanie się do tego przed sobą rodzi lęk, że może to być zauważone przez innych, a w konsekwencji decydować o byciu odrzuconym, o znalezieniu się poza zdefiniowaną grupą mężczyzn.

Przekonania są w rzeczywistości wszystkim, co gromadzimy przez całe życie, są to więc wzorce, postawy, stereotypy i doświadczenia. To w dużej części buduje nasz obraz postrzegany przez siebie, a także nasz obraz w oczach innych. Niestety, często postrzeganie siebie w oczach innych jest kluczowe do tego co myślimy o sobie i jak czujemy się we własnej skórze. Jako dzieci nie weryfikujemy przekonań, bo nie mamy takiej możliwości poznawczej. Przyjmujemy, że to co obserwujemy jest czymś, co powinno definiować nasze postrzeganie siebie jako człowieka i nasz stosunek do relacji i otoczenia. Nie zawsze zadajemy sobie trud w dorosłym życiu, żeby to sprawdzić. Uznajemy takie przekonania za integralną część naszego systemu wartości, a także poczucia własnej wartości.

Uczucia i tak są

Także jeśli w procesie socjalizacji zabrakło miejsca na ujawnianie siebie w różnych odsłonach, również tych wrażliwych, niepewnych, wątpiących, to w późniejszym życiu takie uczucia i doświadczenia będą postrzegane jako negatywne, jako te, których należy jednoznacznie unikać. Tylko że te uczucia tak czy inaczej w nas będą. A im głębiej będziemy starali się je upchnąć, stosując wyparcie czy zaprzeczenie, tym będą dla nas bardziej dotkliwe, osłabiając nasze poczucie własnej wartości. W skrócie: jeśli nie osiągasz, nie dowozisz, nie działasz, to nie spełniasz oczekiwań. Czyli wygrana oznacza szacunek i akceptację, słabość oznacza, że będziesz nikim, a smutek, lęk, bezsilność to słabości, więc bezwzględnie nie można ich okazywać. Tylko co z nimi robić? Najłatwiej w tej sytuacji pozostać z tym samemu i radzić sobie na wszelkie znany nam sposoby, najczęściej jednak niewspierające i destrukcyjne.

Utrata wiary w siebie

Często moment, w którym potrzebujemy wsparcia innych, ale z powyższych powodów nie potrafimy o nie poprosić, jest właśnie bodźcem do utraty wiary we własne możliwości, obniżenia poczucia własnej wartości i spadku motywacji. W ten sposób zamyka się błędne koło, w którym zostajemy z uczuciem rozczarowania i porażki.

Trudna autentyczność

Jaką mamy alternatywę? Jednym ze sposobów na budowane względnie dobrego poczucia własnej wartości, świadomej regulacji nastroju i pewności siebie jest autentyczność, czyli odsłonięcie się – najpierw przed sobą, a w kolejnym kroku przed innymi. Dla mężczyzn jest to często trudny krok, bo zobowiązuje do odkrycia cech, które nie wpisują się w kanon męskości, czyli są obarczone wstydem i ryzykiem wykluczenia. Nie ma tu przecież miejsca na przeżywanie lęku, rozpaczy czy przerażenia, które są częścią życia i w różnej skali i w różnych momentach przytrafiają się każdemu.

Bycie poza znanym wzorcem męskości jest ważnym czynnikiem blokującym facetów przed odsłonięciem się i w konsekwencji byciem wolnym człowiekiem, ze świadomością swoich mocnych i słabych stron, zaangażowanym we własny rozwój, z dbałością o swoje bliższe i dalsze otoczenie, a także o jakość relacji.

Otwierające doświadczenie

W wielu sytuacjach tym pierwszym, ważnym i otwierającym doświadczeniem jest kontakt z psychoterapeutą lub coachem, podczas którego mężczyzna zaczyna budować nowe przekonania, że przeżywane przez niego trudności nie są czymś, czego nie przeżywają inni i pozwala zmienić postrzeganie poczucia własnej wartości. W takich bezpiecznych okolicznościach mężczyznom jest łatwiej się otworzyć i przekonać się, że odsłonięcie nie musi być dotkliwym i odrzucającym doświadczeniem.

Witek Janowski

Witek Janowski – psychoterapeuta i coach biznesowy, trener rozwoju, manager z doświadczeniem. Współautor projektu ManKind – męskich kręgów we Wrocławiu. Kontakt: www.witekjanowski.pl

Dodaj komentarz