Wywiad

Szczepienia albo śmierć – przed kolejną falą COVID-19

– Będzie nam bardzo trudno osiągnąć bezpieczny poziom wyszczepienia społeczeństwa. Głównymi przyczynami są względy organizacyjne oraz niskie poczucie odpowiedzialności społecznej Polaków. A czasu mamy mało – tylko do jesieni 2021 roku – mówi dr hab. n.med. Jarosław Drobnik, naczelny epidemiolog Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, kierownik zakładu gerontologii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

Maciej Wełyczko: W głośnym wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” powiedziałeś niedawno, że na COVID-19 zaszczepi się dobrowolnie nie więcej niż 20 proc. Polaków. Skąd taki pesymizm?
Jarosław Drobnik
: Nie wiem, czy to pesymizm. Spójrzmy realistycznie. Mamy silny nurt negacji szczepień obowiązkowych, może jeszcze nie tak rozwinięty jak w USA, lecz szybko rosnący. Punktem odniesienia są dla mnie szczepienia przeciwko grypie – nieobowiązkowe, lecz dotyczące bardzo groźnego patogenu, zwłaszcza dla osób starszych. A jaką mamy wyszczepialność? Cztery procent – choć wiemy, że jest to szczepienie bezpieczne i nie daje powikłań. Może więc moja 20-procentowa prognoza jest całkiem optymistyczna.
Ludzie rozumują tak: „Ja się nie będę szczepił, bo to ryzyko, niech inni się zaszczepią, to ja będę bezpieczny”. Brakuje nam społecznego myślenia w kategorii osobistej odpowiedzialności za innych, które jest silnie obecne np. w kulturze skandynawskiej czy niemieckiej.

Sens szczepień na COVID podważają dziś nie tylko typowi antyszczepionkowcy i „foliaże”, lecz czasem także prawdziwi lekarze, opowiadający o stworzonych naprędce, słabo przebadanych szczepionkach i nakłaniający do wstrzymania się ze szczepieniami do czasu ich lepszego poznania…
Znam te opowieści! Dla mnie to jeden wielki intelektualny bełkot. Większość tych lekarzy nie jest specjalistami w zakresie immunologii czy szczepień, ich wiedza zatrzymała się w XX wieku, gdy szczepionki były oparte o inaktywowane patogeny, które mogły wywołać chorobę.
Czy te osoby biorą na siebie odpowiedzialność za los ludzi, którzy się nie zaszczepią? W programach szczepień trzeba ważyć korzyści i ewentualne niebezpieczeństwa.
Opracowane szczepionki przeciw COVID są oparte na ugruntowanej współczesnej wiedzy naukowej – nie ma w nich osłabionych wirusów. Ktoś, kto mówi, że jest to „niesprawdzona technologia” w ogóle nie siedzi „w temacie”. Podobne technologie wprowadzono już kilkanaście lat temu, gdy zaczęto opracowywać szczepionki na SARS, chorobę wywoływaną przez koronawirusa bardzo bliskiego sprawcy dzisiejszego COVID. Tamta epidemia nie rozlała się po świecie, z czasem wygasła i produkcja szczepionki okazała się dla koncernów nieopłacalna – ale wyniki badań pozostały i są dziś bardzo pomocne.
Zawsze przy masowych szczepieniach pojawia się pewna liczba reakcji niepożądanych – ale ilu ludzi umiera dziś na COVID? Ilu umrze w kolejnych miesiącach?

Rząd ogłosił właśnie założenia Narodowego Programu Szczepień. Realny?
Szczerze? Jeśli przyjmiemy, że bezpieczeństwo populacyjne osiągniemy przy wyszczepieniu na poziomie 50 proc., to program jest albo całkiem niewykonalny, albo będzie musiał trwać minimum dwa lata. A pamiętajmy o najważniejszym – zaczął się wyścig do jesieni 2021! Jeżeli do tego czasu społeczeństwo nie zostanie wyszczepione, będziemy mieli powtórkę obecnej sytuacji. Jak długo możemy żyć w ograniczeniach? Bardzo się tego obawiam. Zwłaszcza że szczepionkę trzeba podawać w dwóch dawkach, co daje trzytygodniowe interwały szczepień. W mojej ocenie system nie jest na to przygotowany.
Epidemia obnażyła to, o czym mówiliśmy od dawna – deficyty w służbie zdrowia. Wiemy, że POZ-y, które są najlepiej przygotowane do szczepień, już dziś działają na granicy swych możliwości. A przecież przychodzący na szczepienia nie powinni mieszać się z chorymi. Po szczepieniu, by mieć pewność, że wszystko poszło dobrze, osoby te powinny posiedzieć w poradni przez 30 minut.

Czyli znów pesymizm?
Nie jestem strasznym pesymistą. Minimalną odporność populacyjną daje 50 proc. zaszczepionych, przy 70 proc. byłoby bardzo bezpiecznie. Tak naprawdę nie wiemy jednak, ile osób przechorowało już COVID i nabyło pewną odporność naturalnie. Być może wystarczy więc tylko 30 proc. zaszczepionych by transmisja wirusa wyraźnie spadła.
Wąskie gardła mogą pojawić się w pierwszych tygodniach szczepień, gdy zapanuje hurraoptymizm. Wracając do rządowego programu – powinno się wykorzystać maksymalnie potencjał stworzonych wielkim kosztem tzw. szpitali polowych, w których nie ma dziś pacjentów. Mogą posłużyć czasowo na duże centra szczepień – powinien to być pierwszy filar programu szczepień. Drugim powinni być lekarze rodzinni – ale ktoś powinien ich się zapytać, ile osób są w stanie realnie zaszczepić i dopasować plany do możliwości, a nie odwrotnie.

A czy punktu szczepienia nie można byłoby urządzić np. w wielkim biurowcu? Z pewnością korporacje są bardzo zainteresowane zabezpieczeniem swych pracowników na COVID i możliwością powrotu do normalnej pracy.
Dobre pytanie. Uważam, że w Narodowym Programie Szczepień powinna panować większa elastyczność. Możliwość wynajęcia zespołu złożonego z lekarza i pielęgniarki, dysponującego zestawem przeciwwstrząsowym, mogłaby okazać się bardzo skuteczną formą szczepienia dużej grupy ludzi – zwłaszcza przy wcześniejszej rejestracji on-line. Pamiętajmy, że sama szczepionka będzie dostępna za darmo dla wszystkich.

Tylko jak nakłonić rodaków do dobrowolnego zaszczepienia się?
To dziś kluczowa kwestia. Już powinna trwać kampania informacyjna dotycząca akceptacji szczepień. Na co czekamy? Informacje powinny odwoływać się do odpowiedzialności – chronię nie tylko siebie, ale i moich bliskich.
Ważnym aspektem jest także uświadamianie ludziom, jak bezpieczne są dziś szczepienia. Wielu zadaje pytanie, czy są w 100 proc. bezpieczne. Stawiającym je polecam lekturę ulotki dołączonej do aptecznego wapna albo witaminy C – ile miejsca zajmują w nich uwagi i ostrzeżenia o skutkach ubocznych? Zapewniam, że sporo, ale prawie nikt nie zwraca na to uwagi.

Zachętą ma być m.in. zdjęcie obowiązku kwarantanny z osób zaszczepionych.
To akurat bardzo słuszne. Osobiście jestem wielkim zwolennikiem szczepień obowiązkowych. Uważam, że łagodny przymus prowadzi do radosnego entuzjazmu. Zachęty powinny być jednak znacznie szersze – jak np. wstęp do samolotów, klubów czy kin dla zaszczepionych. Możliwość normalnych wakacji.
Obawiam się, że po entuzjazmie pierwszych kilku tygodni szczepień, społeczny zapał osłabnie. Do tego przy tak masowej akcji zdarzą się zapewne sytuacje, gdy ktoś wkrótce po przyjęciu szczepionki umrze na zawał albo udar – choć bez żadnego związku ze szczepieniem. Każda szczepionka, nie tylko ta, może, w bardzo rzadkich przypadkach spowodować wstrząs anafilaktyczny – każdy lekarz wie, jak postępować w takich przypadkach, ale w epoce tabloidyzacji mediów to wielki problem. Zwłaszcza, że w Polsce nigdy nie mieliśmy czegoś takiego jak społeczna edukacja zdrowotna – działamy akcyjnie: od kampanii do kampanii. Może właśnie pandemia COVID-19 powinna nas nauczyć innego podejścia?

Dziękuję za rozmowę

Maciej Wełyczko

Comments (28)

  1. jak ten knurek ze zdjęcia śmie porównywać witaminę C do szczepionki ingerującej w DNA ?!?!? no ale zapłacone ? to zareklamowane !!

  2. “foliaże”? Kto pisał ten artykuł?

  3. Jestem po dwóch wstrząsach anafilaktycznych – dwie różne grupy lekowe. Dodam, że przeszłam covid, jestem ozdrowieńcem, a chorobę przeszłam po prostu “grypowo. Czy wedlug Pana powinnam zaryzykowac i osierocic dziecko? Dla dobra ogólu ? Czy otrzymam od lekarza zaświadczenie, że bierze odpowiedzialność za mnie, za moje dziecko w przypadku mojej śmierci, lub trwalego uszczerbku na zdrowiu ?

  4. Sam się zaszczep !!!

  5. Szczepionka dopuszczona warunkowo bez ukończonych wszystkich badań nad jej skutkami , tak zaszczepmy się wszyscy będziemy robić za króliki doświadczalne ciekawe tylko ile osób przypłaci to zdrowiem lub przedwczesną śmiercią jak zaczną wychodzić działania niepożądane długofalowe.

  6. Szczepionka na covid-Ja podziękuję. Mam nadzieję, że nasze społeczeństwo w końcu postawi się a nie będzie biernie czekało na swoją kolej do tego medycznego eksperymentu…

  7. Ma racje grubasek. Mowi o tym ze wiele nauczylismy sie w czasie opracowywania szczepionki na SARS1. Tutaj dowód https://www.newscientist.com/article/dn4417-china-to-give-first-sars-vaccine-to-people/

  8. Ile lekarze zachwalający szczepionki na covid dostali kasy od producenta?

  9. Ile kasy wzięli za promowanie szczepionek? Łajdacy, cynicy i hipokryci…

  10. Akurat do witaminy c i wapnia nie jest dołączona żadna informacja o działaniach niepożądanych. Wiem bo kupuje regularnie

  11. W Norwegii analizowane są 23 zgony starszych osób, którym podano szczepionkę przeciwko COVID-19 firm Pfizer oraz BioNTech.

  12. Co za cynik! No ale jak go nazywacie, Knurkowi ktoś zapłacił.

  13. Widać ze knurek studiował marketing ale chyba dla tych z małym IQ co dają się szybko zmanipulować.

  14. Żałosna agitacja korupcyjna na poziomie piaskownicy.
    Czy naprawdę myślą, że społeczeństwo jest tak upośledzone intelektualnie?

    Kilka cytatów pana autoryteta naczelnego epi_de_magoga:
    1. tytuł “Szczepienia albo śmierć” – demagogia oparta na strachu! Pan sugeruje jakoby covid był rodzajem “śmiertelnej choroby”, która zabija każdego, kto nie nie zaszczepi. Po pierwszej turze szczepień zmarło 38 osób w Norwegii, 48 osób w Korei Płd, 53 osoby na Giblartarze …. ja mam się szczepić, będąc zupełnie zdrowym osobnikiem, z silnym systemem odporności? Zgony z powodu COV_id są głównie w statystykach, k†wre łatwo manipulować i naciągać. Jakoś nikt z nas nie zna przypadków, gdzie w rodzine ktoś umarł z powodu stricte tego wirusa.

    2. ” Brakuje nam społecznego myślenia w kategorii osobistej odpowiedzialności za innych” – nienaukowy i nielogiczny pogląd, że ja, zdrowy jak się nie zaszczepię, to umrze ktoś chory? Nie istnieje coś takiego jak “odporność stada” – to pogląd wymyślony i nigdy naukowo nie dowiedziony, jakoby szczepionki nie działają jeśli nie wszczepi się określoną większość społeczna. To jedynie dowód na ich nieskuteczność. Skoro nie działa dopóki 50% Polaków sie nie wszczepi to po co takie szczepionki?

    3. “Sens szczepień na COVID podważają dziś nie tylko typowi antyszczepionkowcy i „foliaże”, lecz czasem także prawdziwi lekarze” – o doprawdy? Cóż za błyskotliwy argument, szkoda, że autor nie dodał “i jeszcze zaplute karły reakcji” – ulubione wyzwisko cenzorów komunistycznych w PRL względem ludzi świadomych.

    4. “szczepionki przeciw COVID są oparte na ugruntowanej współczesnej wiedzy naukowej ” – na wiedzy, wiedza, wiedza – ale nikt tej wiedzy nie potwierdził w praktyce! Ani ich skuteczności, ani bezpieczeństwa. Nie ma mowy o przymusie chyba, że łamiąc prawo człowieka. Sejm pośpiesznie w grudniu uchwalił ustawę o konieczności ubezpieczenia się od odpowiedzialności wszystkie podmioty szczepiące, odpowiedzialności od skutku eksperymentu medycznego” – ciekawe czemu akurat na kilka dni przed rozpoczęciem szczepień?

    5. “Tamta epidemia nie rozlała się po świecie, z czasem wygasła i produkcja szczepionki okazała się dla koncernów nieopłacalna – ale wyniki badań pozostały” – w sedno! Stąd powtórka Panie Naczelny? “Opracowane” panie dr habilitowany nie oznacza “skuteczne” i “bezpieczne”. To nie jednoznaczne.

    6. “Zawsze przy masowych szczepieniach pojawia się pewna liczba reakcji niepożądanych – ale ilu ludzi umiera dziś na COVID? Ilu umrze w kolejnych miesiącach” – No właśnie – ILU? Każdy z nas ma rodziny i znajomych, k†przy zmarli w 2020 roku. Ilu z nas zna przypadki, gdzie próbowano bądź wpisano jako powód zgonu covid, mimo, że poza wynikiem dodatnim testu PCR, który daje 80% błędnych wyników, zmarli nie mieli ŻADNYCH OBJAWÓW COVIDA? Dlaczego szpitale i lekarze są korumpowani dodatkami za stwierdzenie zgonu na COVID? Ile osób umiera na NOPy? Wie Pan ilu lekarzy zgłasza NOPy i jakie są konsekwencje względem placówki medycznej wyciągane jeśli pojawiają się takie zgłoszenia? Od chwili zamknięcia szpitali i odmowy opieki medycznej ludziom przewlekle chorym – wzrósł wskaźnik śmiertelności – ludzie umierają bo się ich nie leczy!

    7. “bezpieczeństwo populacyjne osiągniemy przy wyszczepieniu na poziomie 50 proc” – prawda objawiona, bo nigdy przez nikogo nie dowiedziona – skąd Pan to bierze? Bo ktoś to powiedział ani nigdy nie dowiódł?

    8. “Jeżeli do tego czasu społeczeństwo nie zostanie wyszczepione, będziemy mieli powtórkę obecnej sytuacji.” – prorok! W dodatku fałszywy! SKĄD MA PAN TAKIE DANE??? Jest Pan wciągnięty na listę płac spółek powiązanych z koncernami i jest Pan zapoznany z Agendą prowadzenia operacji COV_ID (znakowanie bydło – anagram). Jak inaczej wytłumaczyć takie twierdzenie? Przy okazji: byłem dziś na stronie WHO sprawdzić zachorowalność i śmiertelność na grypę. UPS…. nie ma grypy. Grypa ma nową nazwę – COVID19! W sezonie jesienno zimowym 2019 w samej Polsce 3,3 miliona ludzi zachorowało na grypę! Teraz zachorowalność według statystki jest niezauważalna!

    9. “szczepionka będzie dostępna za darmo dla wszystkich.” – a co, Pan zapłacił z własnej kieszeni? Rząd nie posiada swoich pieniędzy, okrada nas Polaków i bez konsultacji i zgody społecznej trwoni majątek narodu, który jest na minusie!

    10. “Ważnym aspektem jest także uświadamianie ludziom, jak bezpieczne są dziś szczepienia.” – czy Pan oczadział? Producent zwolniony z odpowiedzialności, rząd zwolniony z odpowiedzialności, lekarz i placówka zdrowia zwolniona z odpowiedzialności …. a pan habilitowany mówi, że trzeba ludziom mówić o bezpieczeństwie szczepionki? Ona się nie stanie bezpieczna od mówienia.

    11. “w 100 proc. bezpieczne. Stawiającym je polecam lekturę ulotki dołączonej do aptecznego wapna albo witaminy C” – BINGO – szczepionkę RNA, która jest systemem operacyjnym o czym mówią na swoich stronach producenci, na skutek której na całym świecie umarły już setki zaszczepionych, Pan Habilitowany nauk medycznych porównuje do wapna aptecznego lub witaminy C – nie mam pytań.

    12. “Zachęty powinny być jednak znacznie szersze – jak np. wstęp do samolotów, klubów czy kin dla zaszczepionych. Możliwość normalnych wakacji” – zachętą ma być prawo do prawa wolności osobistej? Nie dość, że przynosi Pan wstyd zawodowi lekarza, to jeszcze nawołuje do łamania praw człowieka i obywatela – przypomnę – każdy urodzony człowiek, jako taki, posiada prawo do oddychania świeżym powietrzem, pracy, życia, przemieszczania się, dostępu do wszystkich miejsc publicznych, czy medycznych i urzędów. Jeśli podstawowe prawo wolności ma być “zachętą” to co Pan w ogóle myśli o człowieku jako takim? Własność korporacji, zniewolony biorobot bez praw? Brawo.

    13. “zdarzą się zapewne sytuacje, gdy ktoś wkrótce po przyjęciu szczepionki umrze na zawał albo udar – choć bez żadnego związku ze szczepieniem.” – jeszcze raz wielkie brawa, kurtyna opada, Kiedy człowiek ma test dodatni PCR na Covida, nie ma objawów, ale ma choroby współtowarzyszące i umrze – to Wy zawsze wiecie, że umarł na covid, a nie na swoje choroby. Ale jak się zaszczepi Wasza szczepionką i umrze to umrze na pewno z innego powodu, zapewne wcześniejszych chorób i schorzeń, ale nigdy przez szczepionkę, bo …. no bo tak ustaliliśmy, ze będziemy mówić.

    Koniec przedstawienia. Nagroda gorzkich jeżym 2021 za najgorsze wystąpienie roku.

  15. A wygląda na to że już 50 % ma przeciwciała. I co teraz? Wiem .To się nie liczy.

  16. Agencja Żywności i Leków, FDA – amerykańska instytucja rządowa
    Centrum Oceny i Badań Biologicznych (CBER)
    które reguluje produkty biologiczne do użytku przez ludzi

    Plany CBER dotyczące monitorowania COVID-19
    Bezpieczeństwo i skuteczność szczepionek
    Dr Steve Anderson, MPP
    Dyrektor, Biuro Biostatystyki i Epidemiologii, CBER

    Nadzór FDA nad bezpieczeństwem szczepionek COVID-19: ***Temat do zmiany***
    PROJEKT Robocza lista możliwych skutków zdarzeń niepożądanych

    Zespół Guillain-Barré
     Ostre rozsiane zapalenie mózgu i rdzenia
     Poprzeczne zapalenie rdzenia
     Zapalenie mózgu / zapalenie rdzenia / zapalenie mózgu i rdzenia /
    zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych / zapalenie opon mózgowych / encefolapatia
     Drgawki / drgawki
     Udar
     Narkolepsja i katapleksja
     Anafilaksja
     Ostry zawał mięśnia sercowego
     Zapalenie mięśnia sercowego / zapalenie osierdzia
     Choroba autoimmunologiczna
    Zgony
     Ciąża i wyniki porodu
     Inne ostre choroby demielinizacyjne
     Nieanafilaktyczne reakcje alergiczne
     Trombocytopenia
     Rozsiane wykrzepianie wewnątrznaczyniowe
     Żylna choroba zakrzepowo-zatorowa
     Zapalenie stawów i bóle stawów / bóle stawów
     Choroba Kawasaki
     Wieloukładowy zespół zapalny u dzieci
     Choroba wzmocniona szczepionką

    https://www.cdc.gov/vaccines/acip/meetings/downloads/slides-2020-10/COVID-Anderson.pdf
    slajd 16

  17. Pan dr.n.med wie więcej w temacie mRNA od prof.zw. genetyki ? Śmiem wątpić

  18. Czy ten naganiacz pokryje koszt odszkodowań za powikłania poszczepienne? Oczywiście nie….. Inna sprawa że system nie da udowodnić że śmierć itp była następstwem szczepienia.

  19. A kto weźmie odpowiedzialność za tych, którzy się zaszczepili i zmarli albo mają powikłania, zakrzepice itd? Też nikt. Tak samo jak macie prawo zachęcać do szczepień, inni mają prawo w nie wątpić i o tym mówić. Finalnie i tak decyzja należy do pacjenta. Teraz te stare szczepienia mogą spowodowac chorobę, a jak szczepimy dzieci kilkudniowe to są w 100% bezpieczne? Nie jestem anty szczep., moje dzieci szczepię ale tego jest zdecydowanie za dużo. Przeszłam różyczkę i świnkę i mam się dobrze. Uważam że czasem od zdrowia i rozsądku ważniejsze jest nabijanie komuś portfela.

Dodaj komentarz