Pracujesz na etacie i marzysz o własnym biznesie? Zanim jednak rzucisz się w wir pracy dla siebie, zastanów się, jakie są twoje pobudki. Można realizować się na różne sposoby, o czym pisałam w poprzednim odcinku. Teraz kilka słów dla tych, co są przekonani, że w grę wchodzi tylko własny biznes, ale… brak im pomysłu.
Wiedza, umiejętności, doświadczenie
Kiedy nie wiadomo od czego zacząć, dobrze jest zacząć od siebie. Trudno będzie budować biznes od zera, więc warto oprzeć się na tym, co zostało zgromadzone dotychczas. Przede wszystkim zastanów się, jaką masz wiedzę, na czym się znasz, co potrafisz. Mogą to być dary korporacji. Nawet jeśli nie lubisz tej pracy, masz kompetencje – inaczej nie byłoby możliwe jej wykonywanie. Może nawet kręci cię to, czym się zajmujesz, a nie odpowiada ci sposób realizacji, nie skreślaj więc wszystkiego.
Twoja wiedza i umiejętności mogą wynikać także z poprzednich doświadczeń zawodowych, z zainteresowań, z pracy społecznej, czasem z innych aktywności, które w życiu podejmujesz. Może udzielasz się w przedszkolu swoich dzieci, w pobliskim schronisku dla zwierząt, sąsiedzkiej świetlicy albo zaprzyjaźnionej fundacji? Bywa też tak, że posiadasz jakieś umiejętności jeszcze z dzieciństwa, ale o nich zapominasz. Czy plucie pestkami na odległość może się do czegoś przydać? Jeśli zaprowadzi cię do autorskiego programu zabaw dla dzieci albo ćwiczeń logopedycznych, to już coś.
Zgromadź wszystko, co przychodzi ci do głowy, nie oceniaj tych pomysłów, idź na ilość.
Skrzydła, które cię uniosą
W drugim etapie zastanów się, co w życiu sprawia ci frajdę, co daje satysfakcję, co możesz robić bez względu na zmęczenie. We własnej firmie będzie wiele różnych, nie zawsze przyjemnych ale koniecznych zajęć. Warto więc postawić na to, co daje energię, co uskrzydla, co sprawia, że bez względu na okoliczności chcesz wstawać i zajmować się właśnie tym. To może wynikać z twojej pasji, zainteresowań, z misji, z silnej potrzeby poprawiania świata, pomagania lub po prostu z potrzeby świetnej zabawy czy komfortowego życia.
Jeśli to zestawisz z listą swoich umiejętności i wiedzy, będziesz mieć zawężony obszar poszukiwań. Ale nie kieruj się tylko przyjemnością!
Chętny rynek
Czym jest pomysł, jeśli nikt go nie chce? To, co będziesz oferować innym, musi być im potrzebne, przydatne, pomocne, musi rozwiązywać konkretne problemy, ułatwiać życie. A najważniejsze – muszą chcieć za to zapłacić.
Rozejrzyj się więc, poobserwuj, popytaj ludzi. Zastanów się, co w twoim otoczeniu wymaga poprawy, z jakiej usługi lub produktu ty chętnie skorzystasz, z czym boryka się ktoś, kogo znasz, a jest w innej niż twoja sytuacji. Pamiętaj, że to nie muszą być tylko pojedynczy ludzie, to mogą być również organizacje.
Szukając pomysłu zastanów się, jak znajdować nowe zastosowania dla istniejących rozwiązań, zaadaptować pomysł z innego miasta czy kraju, połączyć lub rozdzielić istniejące usługi/ produkty tak, by stworzyć nową jakość. Najtrudniejsze jest przewidywanie trendów i znajdowanie nisz, bo wymagają dobrego rozeznania.
Niezależnie od tego, w którym kierunku pójdziesz, niezmiernie ważne jest sprawdzenie, na ile dobry jest twój pomysł. Rozpoznaj rynek – dowiedz się, jak łatwo oraz ilu znajdziesz klientów a także ile zapłacą. Zrób z nimi testy i wywiady. Podejdź praktycznie.
Pieniądze na koncie
Biznes bez zysków to nie biznes a hobby. Własna firma – oprócz satysfakcji – ma dawać utrzymanie. Twoje zyski, czyli to, ile masz na koncie, zależą od kilku czynników. W sposób prosty – od różnicy między kosztami a liczbą sprzedanych sztuk w konkretnej cenie. Dlatego tak ważne jest poznanie rynku.
Robiąc wyliczenia, weź pod uwagę także nakład pracy i czas, niezbędne do przygotowania lub dostarczenia produktu/ świadczenia usługi. Sprawdź więc np. Jak długo produkujesz 100 pierniczków, ile trwa dostawa i jak szybko organizujesz pudełka. A jeśli robisz masaż antystresowy, zastanów się, ile takich masaży wykonasz w ciągu jednego dnia. Czasem warto urozmaicić ofertę i bardziej energochłonne zadania przeplatać lżejszymi albo zrobić coś ze ścinków, po to, by mieć dodatkowe dochody.
Wysiłek i motywacja
Jak widzisz, znalezienie pomysłu wymaga wysiłku. Poszukania w sobie i wokół siebie, sprawdzenia, przetestowania, policzenia, dokonania wyborów. Zawsze możesz też wejść we franczyzę lub kupić gotowy biznes. Niezależnie od tego, na co postawisz, miej pewność co chcesz osiągnąć, a twoja aktywność niech wynika z silnej motywacji.
Dlatego w następnej części będzie o tobie – o twojej misji, wizji i roli lidera.
Monika Sowińska
www.coachprzedsiebiorczych.pl
Dodaj komentarz