Lepsze zycie

Zanim uciekniesz: Radość w codzienności

O tej porze roku zwykle odczuwamy pogorszony nastrój, brak energii, przygnębienie. Mamy silną potrzebę siedzenia pod kocem, zajadania czekolady. Winimy za to niedostatek słońca, zimno i pluchę za oknem. Jeśli chcesz cieszyć się życiem niezależnie od aury i częściej czuć radość w ciągu dnia – nic nie stoi na przeszkodzie. Naprawdę. Wystarczy kilka kroków.

Dostrzegaj i doceniaj

Radość to emocja. Zaobserwuj więc swoje emocje, bo to pierwszy krok, by odnaleźć radość. Chcesz czy nie dzieje się w tobie bardzo dużo. Wachlarz emocji jest ogromny, zmienia się ich natężenie, odczuwasz je w różnych miejscach ciała, na różny sposób. Łaskotanie, pulsowanie, ciepło, ból, mrowienie… Skoncentrowane, rozchodzące się, promieniujące… Emocje mogą współwystępować, np. strach razem z radością, kiedy stoisz przed czymś, co jest dla ciebie ważne i wyczekiwane ale nie masz pewności co do tego, jak ostatecznie będziesz się w/z tym czuć.

Bardzo możliwe, że rozumiesz swój ból głowy czy ścisk żołądka, ale czy wiesz gdzie w ciele i jak odczuwasz radość? Jak często jej doświadczasz? Co sprawia, że ona się pojawia? Odpowiedz sobie na te pytania i nastaw radary na radość a będziesz czuć ją częściej.

Nie bez kozery mówi się tyle o praktyce wdzięczności, która pomaga wyćwiczyć umiejętność dostrzegania zdarzeń mających pozytywny wpływ na nasze życie i doceniania tego, że stały się naszym doświadczeniem. Zatrzymuj się więc na drobnych radościach – uśmiech nieznajomej, smak porannej kawy, miękkość ulubionego swetra, nowy listek kwiatka na firmowym parapecie, uznanie w czyichś oczach (nawet jeśli to nie szef i nie premia), komplementy, które rozdajesz i otrzymujesz…

Docenianie utrwala radość w naszej pamięci. Dlatego tak ważne jest świętowanie, które także wzmaga i wydłuża odczuwanie radości, zwłaszcza kiedy dzielisz się nią z innymi ludźmi. Świętuj więc wspólnie ważne wydarzenia i rocznice – zorganizuj własne przyjęcie urodzinowe, wyjście na piwo gdy dostajesz awans, czy na plenerowy koncert, by rozpocząć lato. Inaczej mówiąc – celowo sprawiaj radość sobie i innym.

<2>Wychodź do ludzi

Znasz pewnie powiedzenie: „dzielić smutki i mnożyć radości”. To dlatego, że jesteśmy istotami społecznymi. Tak, ty też. Społeczność daje nam poczucie bezpieczeństwa i siły, wspólne działanie okazuje się łatwiejsze i skuteczniejsze, wzajemnie się inspirujemy i wspieramy. Gdy z tej perspektywy patrzysz na korporacyjną codzienność, to z pewnością zauważasz wiele zalet. Zwłaszcza teraz, gdy po pandemii zespoły nadal są rozproszone. W kontakcie z innym człowiekiem organizm produkuje substancje, które mają wpływ na budowanie więzi. Dlatego tak ważne są spotkania, zwłaszcza bezpośrednie, kiedy nie tylko widzimy i słyszymy ale także wyczuwamy drugą osobę. Czasem nawet mówimy, że się w nią wczuwamy odczytując jej nastroje.

Przypomnij sobie tych ludzi, przy których słońce wygląda zza chmur a nawet gdyby padało, to przynajmniej herbata lepiej smakuje i buzia sama ci się uśmiecha. Nie czekaj – biegnij do nich, stwarzaj okazje, by ich spotykać, porozmawiać chociaż chwilkę. Przy okazji ty też daj od siebie coś radosnego, ćwicz się w szukaniu radości. Podglądaj te osoby, ucz się od nich takiego patrzenia na rzeczywistość, by wyciągać na światło to, co radosne. To pozwoli ci przenieść radość także na relacje z innymi ludźmi.

<2>Ruszaj się

Kiedy się ruszasz, głębiej i równiej oddychasz, dotleniasz więc organizm. Lepiej także trawisz, więc i lepiej go odżywiasz. Przy czym warto wspomnieć, że prawidłowe odżywianie i nawadnianie organizmu ma znaczenie dla twojej energii, zatem i ruchliwości – jedno wpływa na drugie. Dotlenione i odżywione ciało produkuje znane ci już zapewne endorfiny oraz inne związki, dzięki którym czujesz radość, przyjemność a nawet szczęście. Jeśli ruszasz się regularnie, poziom tych substancji w organizmie utrzymujesz na stałym poziomie, więc rzadziej sięgasz po słodycze i używki.

Wybierz taką formę ruchu, która daje ci radość. Nie musisz biegać jak połowa firmy, możesz uprawiać jogę czy pilates, a jeśli lubisz tańczyć, nie katuj się na siłowni, poszukaj klubu tańca. Ruszaj się we własnym tempie, adekwatnie do własnych możliwości. Chodzi o to, by dać ciału to, co lubi i co mu służy, a nie zmuszać się do ruchu i zamęczać wymyślnymi treningami. Przesada zresztą ci nie służy, dlatego zwróć uwagę także na odpoczynek (od ćwiczeń, pracy, ekranów, miasta), zwłaszcza na długość i jakość snu. Jeśli zadbasz i o te elementy higienicznego życia, utrzymasz organizm w dobrej kondycji i nie zabraknie ci energii, by się ruszać. Pamiętaj, że ruch ma być przyjemnością, a kiedy taki jest, masz kolejne powody do odczuwania radości.

<2>Obudź ciekawość

Otwórz się na nowe doświadczenia. Schematy porządkują świat, ale bywa, że ograniczają horyzont, dlatego warto je czasem porzucić, otwierając tym samym drzwi ciekawości. Ciekawość to brak oczekiwań, a to chroni od rozczarowań. Kiedy masz w sobie słynną dziecięcą ciekawość każdy rezultat jest równie interesujący, bo prowadzi do dalszego eksperymentowania, do kolejnej przygody. Jeśli twoje korporacyjne życie jest zbyt przewidywalne, poszukaj w nim nowych doświadczeń, a będziesz angażować się i czuć frajdę z tego, co robisz.

Zastanów się więc, kiedy praca naprawdę sprawia ci przyjemność. Jakiego typu to są aktywności? Które zadania? Jak i z kim realizowane? Jakie lubisz tematy? A może jest coś, co bardzo chcesz robić, ale nie robisz – co stoi na przeszkodzie? Jeśli chcesz mieć więcej radości w pracy – zadbaj o nią. Do dzieła! I koniecznie zabierz się za to z ciekawością i… radością oczywiście.

<2>Znajdź sens

Sens jest związany z czymś, co jest większe niż twoje własne życie. Możesz go znaleźć w bogu, w przeznaczeniu, w zostawieniu po sobie śladu w postaci dzieci lub jakiegoś dzieła, w pomaganiu innym… Na co dzień sens przejawia się w wartościach, którymi kierujesz się w życiu. Jeśli jesteś singlem i pracujesz w korpo od świtu do zmierzchu, a ważną w twoim życiu wartością jest rodzina, to raczej trudno ci będzie znajdować radość każdego dnia. Odnajdź ważne dla ciebie wartości i kieruj się nimi dokonując wyborów i podejmując działania. To da ci poczucie, że robisz coś ważnego i wartościowego, łatwiej wtedy poczuć radość i częściej ją dostrzegać, czyli radośniej żyć.

<2>Zanim uciekniesz

Radość w korpo to dobry start w radość we własnym biznesie. Jeśli wiesz o co zadbać teraz, zadbasz o to kiedy uciekniesz i na pewno będziesz codziennie pielęgnować, bez względu na okoliczności.
Radosnego dnia!

Monika Sowińska
www.coachprzedsiebiorczych.pl

Dodaj komentarz