Życie coraz częściej przypomina niekończącą się serię szalonych sprintów. Kiedy już wydaje się, że nadążasz za kolejną zmianą, pojawia się nowa, jeszcze bardziej wymagająca. Nieprzewidywalność i brak kontroli nad tym zjawiskiem, wywołują zagubienie i przytłoczenie, odbierają motywację do działania. Jak w tym wszystkim nie oszaleć, jak ustrzec się przed wypaleniem, depresją? Jak zachować wolę i siłę do kroczenia własną drogą?
Świat oszalał, a my razem z nim
Klasyczne pory roku przestają istnieć, tak bardzo zmienia się klimat na Ziemi. Zużyliśmy więcej jej zasobów, niż ma szansę się odnowić. W ciągu półwiecza podwoiła się ludzka populacja. Zmienia się układ sił geopolitycznych na świecie. Żyjemy z zagrożeniem wojną światową i prawdziwą wojną za naszą granicą. Każdego dnia wchłaniamy taką liczbę danych, jakbyśmy przez 12 godzin bez przerwy słuchali mówiącej do nas osoby. Mamy sztuczną inteligencję, która zmienia naszą codzienność. Wiele zawodów zniknęło ze względu na automatyzację; powstają zupełnie nowe, a kolejnych nie umiemy przewidzieć.
Zmian jest tak wiele, że chcąc za nimi nadążyć, wciąż odczuwasz presję czasu. Cyfrowe życie, choć wydaje się łatwiejsze, ogranicza prawdziwe, żywe relacje, w tym tę ze sobą, bo odbiera czas i uzależnia. Coraz trudniej też zaufać komukolwiek i czemukolwiek, więc tracimy autorytety i niby wiemy więcej a jednak jakby mniej…
To wszystko powoduje poczucie niestabilności i nieprzewidywalności, masz wrażenie, że wciąż żyjesz w chaosie, brak ci wytchnienia. Niepewność, brak informacji, na których można się oprzeć i brak kontroli to główne czynniki stresu. Mogą przytłaczać nawet najbardziej wytrwałych.
Nie zwariować wśród mnożących się zmian
Zmiany są nieuniknione, więc warto to sobie otwarcie powiedzieć i potraktować jak coś, na co nie masz wpływu. W ten sposób oszczędzasz energię, która jest ci niezbędna, by zaadaptować się do nowej sytuacji. Zamiast więc tracić ją na żal i walkę z wiatrakami, lepiej zainwestuj w to, na co masz wpływ. A masz wpływ na to, czego się dowiesz i nauczysz o tej nowej sytuacji oraz jak ją wykorzystasz. Możesz też kontrolować ten proces, dostosować go do swoich potrzeb i możliwości.
Zatem ucząc się np. sztucznej inteligencji decydujesz o wielu aspektach. Zacznijmy od tego czy uczysz się w środowisku pracy, czy poza nią? Bierzesz udział w dużym programie, czy robisz to kameralnie? Zapraszasz do wspólnej przygody znajomych, czy poznajesz nowych ludzi i budujesz nowe relacje? Uczysz się rano, w środku dnia, czy nocami? Jakie czynności zawiesisz na ten czas? Jak zrobisz sobie przestrzeń na tę naukę? I czemu ostatecznie te twoje nowe narzędzia, umiejętności, kompetencje posłużą – ułatwieniu sobie codziennych zadań, w domu czy w pracy, rozwijaniu pasji, awansowi, zmianie pracodawcy, wspieraniu innych ludzi, a może zbudowaniu własnego biznesu?
Takie podejście do zmiany pozwala ci zaangażować się w nią, buduje twoją wewnętrzną motywację i gromadzi niezbędne siły. Dzięki temu śmielej i łatwiej podejmujesz decyzje i wdrażasz je w życie. A kiedy uznasz, że ta zmiana jest „twoja”, nie będziesz czuć zmęczenia lecz ekscytację i wolę, by doprowadzić sprawę do końca i czerpać z niej korzyści.
Jeśli tak podejdziesz do zmiany, która dzieje się poza tobą, a ma wpływ na twoje życie, to odzyskasz nad nim kontrolę i poczujesz, że możesz nim kierować. Pomimo tego, co przynosi ci zwariowany świat, a nawet wykorzystując do budowania swojej przyszłości to, co on ci przynosi.
Spokój w chaosie
Ewolucyjnie zaprogramowani jesteśmy głównie na wykrywanie zagrożenia, czyli tego, co wywołuje w nas m.in. strach, smutek i gniew. Potrzebujemy więc narzędzi, by wciąż trenować optymizm, nadzieję, ciekawość i otwartość, a pierwszy krok, to opanować stres.
Dwie ważne techniki, które pozwalają utrzymać spokój to autodystansowanie i uważność.
Uważność
Uważność to skupienie uwagi na najprostszych rzeczach i czynnościach, których zwykle nie jesteśmy świadomi, jak oddychanie czy czucie poszczególnych części ciała, np. małego palca stopy. Przypomnij więc sobie, co już wiesz z korporacyjnych warsztatów i stosuj to codziennie minimum po 10 minut przez 8 tygodni. Tyle czasu potrzebujesz, by wzmocnić swoją odporność na stres. I oczywiście kiedy już się wprawisz w tych technikach, łatwiej ci będzie zastosować je w sytuacjach stresujących. Świetnie działa tu np. regulacja oddechu.
Autodystansowanie
Druga technika – autodystansowanie – polega na zmianie perspektywy i spojrzeniu na wywołującą trudne emocje sytuację tak, jakby patrzyła na nią kamera, mucha, kosmita, albo ktoś inny, kto sprowadza sprawę do tego co widzi, nie interpretując faktów. Emocje wynikają właśnie z interpretacji; zmiana perspektywy ją zdejmuje lub zmienia na wspierającą. Tę technikę można stosować zarówno po konkretnym zajściu – by wyciągnąć wnioski, jak i w trakcie – by zapanować nad emocjami.
Tędy do przyszłości
Współcześnie mówi się o kluczowych kompetencjach, nazywanych kompetencjami przyszłości, choć niezbędne są już teraz. Należą do nich elastyczność i zwinność, czyli umiejętność adaptacji do zmian, a także m.in. kreatywność, krytyczne myślenie, współpraca i komunikacja. Wszystkie wynikają z odporności psychicznej.
Odpowiada ona nie tylko za to, jak sobie radzisz, jak podnosisz się po trudnościach, które serwuje ci świat na wariackich papierach, ale także za to, jak pewnie się po nim poruszasz – czy masz do niego pozytywne nastawienie oraz czy dostrzegasz w nim możliwości i wykorzystujesz je, by realizować swoje plany, by podążać swoją drogą.
Dlatego ważne jest samopoznanie i psychoedukacja. Dobrze jest wiedzieć czym są emocje i że myślenie ma wpływ na emocje i reakcje, w tym reakcje w stresie. Warto znać i rozumieć siebie, by ostatecznie nauczyć się, jak twoja mentalność wpływa na twój sposób działania i nad nią pracować. Mamy neuroplastyczne mózgi, możemy niczym bicepsy wypracowywać nowe sposoby reagowania, czyli zmieniać się, stawać bardziej odpornymi. Polecam robić to ze specjalizującym się w tym coachem lub psychologiem.
Niezależnie od tego, czy podejmiesz decyzję o opuszczeniu korporacji dla własnego biznesu, czy w niej pozostaniesz – stres, presja oraz wyzwania są i będą twoją codziennością. Budowanie odporności psychicznej jest tu niezastąpione. Zatem jak znaleźć spokój i nie zwariować w świecie na wariackich papierach lecz podążać swoją drogą? Teraz już wiesz.
Monika Sowińska
Coachka i mentorka biznesowa. Uczy efektywnego zarządzania biznesem w oparciu o diagnozę i rozwój odporności psychicznej założycieli. www.CoachPrzedsiebiorczych.pl

Dodaj komentarz