Rynek IT od lat rozwija się bardzo dynamicznie, szczególnie w zakresie oprogramowania. Ostatnie lata były dla programistów szczególnie dobre, a koniunktura wywołana pandemią sprawiła, że ich niedobór był jeszcze większy, a stawki rosły szybciej, niż w innych zawodach. Niewątpliwa atrakcyjność rynku sprawia, że coraz więcej osób widzi w przebranżowieniu szansę na bardzo dobrze płatny zawód.
Rozwój sztucznej inteligencji (AI) i opartych o nią narzędzi w ostatnich miesiącach istotnie przyspieszył. Pojawiły się głosy, że Chat GPT zastąpi programistów i innych pracowników z sektora IT. Czy zatem warto zmieniać zawód, inwestować w naukę, kursy i rozpoczynać często trudną ścieżkę kariery w nowym zawodzie? Pewne jest, że rynek się zmieni – ale możliwe, że będzie to zmiana strukturalna, a liczba potrzebnych pracowników w sektorze IT pozostanie taka sama.
Pojawią się nowe specjalizacje
Obserwujemy większe zapotrzebowanie naszych klientów na programistów specjalizujących się w AI i ML (ang. Machine Learning) oraz wykorzystujących język Python. Szczególnie poszukiwani będą programiści, którzy potrafią też wykorzystywać narzędzia AI do usprawnienia swojej pracy.
Mniej juniorów
Narzędzia AI są wstanie sprawdzać i pisać prosty kod. Zespoły programistów wykorzystujące AI zwiększą swoją efektywność i większą wagę będą przykładać do jakości kodu. Ważniejszą rolę będą odgrywali doświadczeni programiści, którzy będą w stanie zapewnić działanie aplikacji zgodne z wymogami biznesowymi.
Niestety, nie jest to dobra wiadomość dla osób, które chcą zostać programistami. Ponadto przejściowe osłabienie koniunktury w branży, które jest widoczne w ostatnich miesiącach, sprawia, że zapotrzebowanie na juniorów spadło.
Zagrożone specjalności
Spodziewamy się, że w przyszłości narzędzia AI mogą w dużej mierze ułatwić pracę także grafikom, specjalistom od UX, czy copy writerom. Już teraz chat GPT jest wstanie wygenerować tekst na dany temat. Należy się spodziewać, że zapotrzebowanie na specjalistów w tych dziedzinach będzie malało.
Także w zakresie języków programowania wydaje się, że najszybciej AI zastąpi programistów specjalizujących się technologii front end (np. Javascript) – gdzie stosunkowo łatwo jest zaaplikować narzędzia sztucznej inteligencji. Jednak wątpliwe jest, czy AI będzie w stanie samodzielnie stworzyć skomplikowaną aplikację.
Nowe zawody
Wdrożenie narzędzi AI z reguły wymaga, by dostarczyć sztucznej inteligencji danych do uczenia się. Do przygotowania danych i wsparcia procesu uczenia się będą konieczni konsultanci wdrożeniowi i analitycy danych. Jest to o tyle istotne, że droga do zdobycia takiego zawodu wydaje się prostsza, niż ta, która prowadzi do zdobycia umiejętności programistycznych – dotyczy to szczególnie osób, które wcześniej wykonywały zawód pokrewny (np. analityk finansowy).
Dodatkowo spodziewamy się wzrostu zapotrzebowania na osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo np. cybernetyczne, z powodu ryzyk, jakie generuje wdrażanie kolejnych narzędzi AI.
Co pozostanie niezmienne?
Niezależnie od stopnia automatyzacji procesu wytwarzania oprogramowania firmy nadal będą zatrudniać programistów, zatem także project managerów, product ownerów, scrum masterów, analityków biznesowych czy też konsultantów wdrożeniowych. W tych zawodach niezbędna jest interakcja z ludźmi i wydaje się niemożliwe, aby zastąpiła je sztuczna inteligencja.
Dodatkowo przedstawiciele innych zawodów z podobnym stażem biznesowym mogą w dużym stopniu bazować na zdobytym wcześniej doświadczeniu, zbudowanej dojrzałości biznesowej i umiejętnościach komunikacji. Wiedzy do zdobycia jest nadal sporo ale wydaje się to łatwiejsze niż nauczenie się języka programowania od zera.
Podsumowując: możliwe jest że rynek IT będzie dalej się rozwiał, natomiast warto obserwować trendy zachodzących zmian w przypadku podejmowania decyzji o zmianie branży. Dodatkowo warto uwzględnić swoje predyspozycje (np. potrzebę pracy i stałej komunikacji z ludźmi), zdobyte wcześniej doświadczenie i rozważyć mniej techniczne stanowiska, których AI raczej nie zastąpi. Ostatecznie celem powinno być zdobycie zawodu nie tylko dobrze płatnego, ale także dającego satysfakcje z pracy i zgodnego z naszym charakterem.
Jakub Szudejko
Jakub Szudejko – współzałożyciel i COO w Lighthouse Growth sp. z o.o. software house’u z Gdańska, specjalizującego się w sektorze telekomunikacji, eCommerce oraz wdrożeniach systemów ERP. Budujemy zespoły dla naszych klientów i rozwijamy ich produkty.
www.lighthouse-growth.com
Dodaj komentarz